piątek, 23 sierpnia 2013

Wakacyjne szaleństwo :D

Dziś chciała bym się z Wami podzielić moimi przemyśleniami na temat ombre hair  :)
W te wakacje postanowiłam zmienić co nie co w fryzurce :D
Już dawno chciałam za eksperymentować z ombre ale nie chciałam niszczyć włosów rozjaśniaczem ,gdyż dopiero co udało mi się je odbudować. Więc postanowiłam użyć szamponetki. Wiem ,że dużo osób uważa ,iż ten sposób na ombre jest zły ale mimo to chciałam spróbować. A wiec wzięłam się do pracy z moją przyjaciółką. Zakupiłyśmy szamponetki.

Niestety nasze włosy okazały się za ciemne i nic a nic nie było widać, ale nie poddałyśmy się i następnego dnia postanowiłyśmy spróbować z innym kolorem. Ja zrobiłam szamponetką:
Natomiast moja przyjaciółka:
A oto nasze efekty:


Myślę ,że jeśli się wahacie co do rozjaśniacza to szamponetka jest dobrą i zdrowszą dla włosów alternatywą.Polecam Wam to ale tylko w przypadku jeśli macie włosy jasne(odcień do średniego brązu). Gdyż na ciemniejszych włosach nie widać efektu.
Pozdrawiam Was serdecznie :) Buziaki



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz